CZY MUSZĘ BYĆ ŚWIADKIEM W SPRAWIE CYWILNEJ?

To pytanie bardzo często zadają sobie osoby wezwane w charakterze świadka. Odpowiedź, jak to zwykle bywa, nie jest jednoznaczna.

Jednak, co do zasady, TAK, osoba wezwana w charakterze świadka musi stawić się w sądzie i musi złożyć zeznania.

Możliwość odmowy składania zeznań.

W trakcie rozprawy sąd zawsze pyta świadków czy są rodziną dla stron. Ma to swoje uzasadnienie, gdyż najbliższa rodzina może, odmówić składania zeznań. Do najbliższej rodziny zaliczają się: małżonkowie stron, osoby spokrewnione w linii prostej (dzieci, wnuki, rodzice, dziadkowie), rodzeństwo oraz powinowaci w tej samej linii (teściowie, szwagrowie), jak również osób pozostających ze stronami w stosunku przysposobienia.

Ubocznie wskazać należy, że w procedurze karnej krąg ten jest nieco szerszy, ale o tym w kolejnych artykułach.

Jeśli świadek nie zalicza się do żadnej z powyższych kategorii musi złożyć zeznania i obowiązany jest mówić prawdę. Nie ma tu także znaczenia czy zeznania są poprzedzone złożeniem przyrzeczenia. Jeśli świadek został pouczony o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań, to, aby nie narazić się na postępowanie karne, musi mówić prawdę. Przyrzeczenie ma na celu wyłącznie wywarcie pewnej presji i podkreślenie doniosłości składania zeznań.

W praktyce strony bardzo często informują osoby, wskazane przez siebie na świadków, że otrzymają od sądu wezwanie. Zdarza się, że strony pytają o zgodę na bycie świadkiem. Jest to, jednak działanie czysto grzecznościowe, gdyż ostateczna decyzja o wezwaniu świadka należy do sądu.

A co jeśli świadek chcąc uniknąć zeznań po prostu nie przyjdzie?

Jeśli nie przedstawi usprawiedliwienia swojego niestawiennictwa, sąd skaże świadka na grzywnę. Taka osoba otrzyma jednak kolejną szansę, gdyż sąd wezwie ją ponownie. Jeśli świadek po raz drugi zachowa się tak samo, sąd skaże go ponownie na grzywnę. W tym przypadku może także nakazać przymusowe sprowadzenie takiej osoby na przesłuchanie.

Prawo przewiduje także odpowiedzialność za nieuzasadnioną odmowę zeznań lub przyrzeczenia. W tym przypadku sąd poza nałożeniem grzywny, może nawet nakazać aresztowanie świadka na czas nieprzekraczający tygodnia.

Warto pamiętać, że łączna wysokość grzywny z tego samego tytułu to aż 3000 złotych.

Od powyższych konsekwencji można jednak się uwolnić przedstawiając usprawiedliwienie swojej nieobecności. Najbezpieczniej zrobić to w terminie tygodnia od doręczenia postanowienia skazującego na grzywnę.

Na postanowienia w przedmiocie grzywny, przymusowego sprowadzenia i aresztowania świadka przysługuje także zażalenie.

Brak wiedzy świadka o sprawie.

Często osoby wzywane do sądu, jeśli nie zostały poinformowane przez stronę, nie wiedzą nawet w jakiej sprawie są wezwane. Nie może być to jednak usprawiedliwianiem dla niestawiennictwa. Brak wiedzy o sprawie może być wyłącznie subiektywnym przekonaniem świadka, które w trakcie zeznań okaże się błędne.

Podsumowując, otrzymując wezwanie do sądu należy stawić się w danym dniu i postępować zgodnie z zasadami o jakich mówi przyrzeczenie.

„Świadomy znaczenia mych słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówił szczerą prawdę, niczego nie ukrywając z tego, co mi jest wiadome”. (art. 268 k.p.c.)

Zapraszam do kontaktu.

https://www.instagram.com/adwokatmroczek/

Kancelaria Adwokacka Adwokat Wioletta Mroczek | Facebook